W sobotę 8 sierpnia Zgoda Byczyna rozpoczęła zmagania ligowe okręgówki. W pierwszej rundzie drużyna z Byczyny gościła piłkarzy z Babiej Góry Sucha Beskidzka.
Apetyt na zwycięstwo był jak zwykle wielki. Niestety już w 8. min tracimy gola po strzale napastnika przyjezdnych. Akcje drużyny Zgody często traciły na wartości w środku boiska. Przeciwnicy swoje sytuacje wykorzystali niemal w stu procentach. Dwie bramki, jeden słupek. Piłkarzom Zgody brakuje wykończenia. W doskonałej sytuacji znalazł się Krystian Żuraw, ale z bliskiej odległości przestrzelił. W ataku dwoił się i troił Łukasz Przebindowski, ale jego akcje nie przyniosły skutku. W stuprocentowej sytuacji, po strzale Przebindowskiego, golkiper gości podbił piłkę stopą, która nie trafiła do bramki, lecz za linię końcową boiska. Po strzale z dystansu przeciwników, do szatni Zgoda zeszła z dwupunktową stratą.
W drugiej połowie trener Krzysztof Bartyzel wzmocnił linię ataku. Na boisku pojawił się Paweł Kalinowski, który niejednokrotnie głową próbował kierować piłkę do bramki gości. Niestety nie udało się gospodarzom zdobyć bramki kontaktowej. W ostatnich minutach, po błędzie obrony, przyjezdni ustalili wynik spotkania na 0:3.
LKS Zgoda Byczyna – Babia Góra Sucha Beskidzka 0:3 (0:2)
Stróżak 8′, 35′, Starowicz 85′
