Zgoda Byczyna Jaworzno – Promień Strzemieszyce Małe (Dąbrowa Górnicza) 7-2 (2-1)

Zgoda Byczyna w sobotnim spotkaniu zainkasowała komplet punktów wygrywając wysoko aż 7-2.

skład: Łowiec Korneliusz, Siemek Grzegorz, Milewski Ariel, Smreczak Tomasz, PieckaDariusz, Rogalski Mariusz (Sabuda Wojciech 60 min.), Zieliński Marek, Zięba Dawid, Jaromin Tomasz, Przebindowski Łukasz(Ostachowski Szymon 75 min.), Aleksandrów Mateusz (Zarzeka Adrian 70 min.)
Już w 8 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Aleksandrów ale nie zdołał pokonać bramkarza.
Strzelanie rozpoczął Tomasz Jaromin w 17 minucie zdobył gola na 1-0.
W 35 minucie rzut rożny wykonywał Dawid Zięba, posłał idealnie piłkę na głowę Marka Zielińskiego a ten nie dał szans golkiperowi ze Strzemieszyc podwyższając wynik na 2-0.
 Dwubramkowe prowadzenie uśpiło czujność graczy z Byczyny bo już w 38 minucie podobnie jak w poprzednim meczu popełniamy błąd w polu karnym który skutkuje tym że sędzia dyktuje jedenastkę. Goście zamieniają ją na bramkę i tym samym końcówka pierwszej połowy robi się nerwowa.
Na trzecią bramkę kibice czekali do 53 minuty, Łukasz Przebindowski po ładnej akcji podwyższył wynik na 3-1.
W 60 minucie Przebindowski asystuje a Tomasz Jaromin zdobywa swoją drugą bramkę w tym spotkaniu strzelając na 4-1.
W 60 minucie za Mariusza Rogalskiego wchodzi  Wojciech Sabuda a już w 61 minucie strzela bramkę na 5-1.
Goście podłamani rezultatem  tracą znowu koncentrację i kolejną bramkę. Już w 62 minucie kolejne trafienie zalicza Marek Zieliński dając prowadzenie 6-1.
W 65 minucie chwila nieuwagi kosztuje Zgodę utratę bramki na 6-2.
Wynik spotkania ustala w 85 minucie Wojciech Sabuda, asystę zalicza Szymon Ostachowski i mecz kończy się wysoką wygraną Zgody 7-2.
Wynik spotkania cieszy ale po jedenastu kolejkach wiadomo jest że potrafimy wygrywać bardzo wysoko ale również przegrywamy wysoko…
W następnej kolejce jedziemy do Czeladzi mierzyć się z miejscowym CKS Czeladź.
Nasz przeciwnik zajmuje wysokie czwarte miejsce z dorobkiem 24 punktów w ostatniej kolejce pokonał na wyjeździe Unię Ząbkowice aż 0-5.
 Najwyższa pora pokazać że potrafimy walczyć i zdobywać punkty również z czołówką.
sportowazgoda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *